KIERUNEK LEKARSKI
limity przyjęć 2012r. |
limity przyjęć 2011r. | |
UM w Białymstoku | 160 | 160 |
CM w Bydgoszczy | 150 | 150 |
GUM w Gdańsku | 220 | 220 |
SUM w Katowicach | 508 | 450 |
UJ w Krakowie | 200 | 240 |
UM w Lublinie | 230 | 230 |
UM w Łodzi | 480 | 420 |
UM w Poznaniu | 220 | 220 |
PUM w Szczecinie | 180 | 180 |
WUM w Warszawie | 408 | 400 |
AM we Wrocławiu | 220 | 220 |
UWM w Olsztynie | 100 | 80 |
Na Śląsku (Katowice + Zabrze) będziemy mieli o 58 miejsc więcej, w Łodzi - 60 więcej, w Olsztynie - 20 więcej. Tylko w Krakowie będzie o 40 miejsc mniej.
W sumie limit miejsc na studiach stacjonarnych zwiększy się o 102 miejsca (na studiach niestacjonarnych zmniejszy się o 20 miejsc).
KIERUNEK LEKARSKO-DENTYSTYCZNY
limity przyjęć 2012r. | limity przyjęć 2011r. | |
UM w Białymstoku | 70 | 70 |
GUM w Gdańsku | 50 | 50 |
SUM w Katowicach | 103 | 90 |
UJ w Krakowie | 50 | 60 |
UM w Lublinie | 70 | 70 |
UM w Łodzi | 108 | 84 |
UM w Poznaniu | 72 | 72 |
PUM w Szczecinie | 80 | 80 |
WUM w Warszawie | 70 | 75 |
AM we Wrocławiu | 55 | 55 |
Na kierunku lekarsko-dentystycznym mamy podobnie - limity miejsc zwiększają się w Katowicach (o 13) i w Łodzi (o 24), a zmniejszają się w Krakowie (o 10) i Warszawie (o 5).
W sumie limit miejsc na studiach stacjonarnych zwiększy się o 26 miejsc (na studiach niestacjonarnych zwiększy się o 12 miejsc).
Są to limity przyjęć podane przez Ministra Zdrowia w projekcie rozporządzenia. Projekt został przekazany do uzgodnień zewnętrznych (termin zgłaszania uwag upływa 8 czerwca 2012r.), ale najprawdopodobniej nie za wiele się w nim zmieni.
Dane na podstawie projektu rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie limitu przyjęć na kierunki lekarski i lekarsko-dentystyczny.
Zdecydowanie za duże limity przyjęć. Bez pomysłu na przyszłość, krótkowzroczność i wiąd mózgu rządzących, bo to POlska właśnie.
OdpowiedzUsuńtwój uwiąd pisiora - jak limity mogą być za duże gdy brakuje lekarzy?!
UsuńLimity ustalane są każdego roku na nowo. W tym roku zwiększa się liczba miejsc, bo widocznie takie jest zapotrzebowanie. W mediach cały czas mówi się o tym, że drastycznie brakuje lekarzy specjalistów. Ile w tym prawdy, a ile medialnej manipulacji nie wiemy - pozostaje wierzyć, że jest to prawda i absolwenci uczelni medycznych nie będą musieli wyjeżdżać za granicę w poszukiwaniu pracy.
OdpowiedzUsuńMnóstwo lekarzy wyjechało by się nachapać na zachodzie.. Moim zdaniem tacy co wyjechali powinni zwrócić za studiowanie na koszt polskiego podatnika.
OdpowiedzUsuńLepiej wyjechac i godnie zyc, niz gnic w tym durnym kraju i leczyc takich niewdziecznikow jak ty...
UsuńCzyli wszyscy kolesie siedzący w Londynie po informatyce bankowości zawodówce budowlance też powinni zwracać za naukę ??? pracując latami po 350-400h/tydz dawno powinienem być na emeryturze - to tak na marginesie dla myślących Marksem
Usuńdużo zdolnej młodzieży się nie dostanie szkoda..limity do nieba dla cyborgów jestem jednym z najmłodszych lekarzy w moim prowincjonalnym rejonie(mam 44 lata)i póki co nie mam następcy
OdpowiedzUsuńCo roku wychodzi z uczelni kilka tysięcy lekarzy więc chyba nie jest tak źle ;)
OdpowiedzUsuń